O autorce

Pomyślałam, że skoro już czytacie mój blog, to może zaciekawi was, kim jest jego autorka? No cóż, ja też lubię poznać człowieka, zanim wkroczę do jego świata ;)
Zacznijmy od początku. Mam na imię Natalia, lat kilkanaście, jestem dziewczyną [no co ty nie powiesz...?] i mieszkam w Małopolsce. Taki mój najprostszy opis, można by rzec. Ale po co to komplikować? Wiem, że wielu blogerów lubi owiać się tajemnicą. Nie, żebym miała coś przeciwko temu - skoro uważają, że to ich odzwierciedla, nie mam z tym najmniejszego problemu. Niestety lub "stety", po prostu nie chcę się tak opisywać. Skoro już poznajecie mój świat, to i mnie powinniście choć trochę znać, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Przyznam, że jestem osóbką szczerą i bezpośrednią, chociaż w opowiadaniach kocham wprowadzać tajemnice i siać niepewność. Nie potrzebuję rozgłosu, sławy czy innych takich rzeczy. Bloga założyłam, aby pokazać światu moją 'twórczość'. Jedynym jego celem jest poznać nowe osoby, które tak jak ja kochają pisać, a także w końcu zmobilizować mnie do w miarę regularnego pisania. Nie mówię... Znaczy, nie piszę, że nie mam silnej woli. Raczej wręcz przeciwnie - ale wrodzona przekora i kreatywność każą mi szukać jak najdziwniejszych metod i sposobów... W końcu wszystkiego trzeba w życiu spróbować, czyż nie?
Kocham książki, dobre filmy, gry komputerowe... W skrócie wszystko, co ma płynną fabułę i wartką akcję. Nie pogardzę niczym - nie straszny mi ni horror, ni romans, chociaż - jak każdy - mam swój ukochany kierunek. Zawsze byłam fanką fantastyki, każdej treści i rodzaju. Jeśli już chodzi o gry, nie zawsze udaje mi się takie znaleźć, więc trzeba je sobie czymś zastąpić. Tutaj potrafię przepatrzyć wszystko, chociaż mam swoje ukochane pozycje, także bardzo różnorodne.
Nieźle się rozpisałam... Więc wspomnę, że lubię gadać, chociaż pewnie już to zauważyliście. Jeszcze nigdy nie napisałam tak wielu słów dotyczących mnie samej. Ogólnie rzecz biorąc, nie bardzo lubię, i  nie bardzo umiem obiektywnie mówić o samej sobie. Jak jestem wśród znajomych, uwielbiam się przekomarzać. No i czasami zapominam najprostszych słów, tak - O!, i przypominam je sobie po kilku minutach. Rewelacja. Chodzisz po domu, i tłumaczysz rodzince, że butelka z szamponem wpadła do "tego białego gdzie się leje wodę", a oni zastanawiają się, gdzie jest najbliższy psychiatra. A ty nie wiesz, że to coś to jest zwykła wanna. Do tego dochodzi swoiste poczucie humoru, oraz zamiłowanie do myślenia o niebieskich migdałach. Zwłaszcza przy muzyce.
Wydaje mi się, że już wszystko... Gorąco podziwiam wytrwałość, jeśli przeczytałeś do końca.



PS. Ten tekst nie jest oczywiście pisany na poważnie ;) Zrobiłam sobie nim przerywnik pomiędzy wątkami Upadku, i szczerze powiedziawszy, większość z tego to głupoty. Nie traktujcie tego super poważnie, przecież to tylko tekst... A w moim wykonaniu zawsze musi być coś lekko zabawnego, w takim typowym stylu :P

3 komentarze:

  1. A jak się można z tobą skontaktować na priv aby porozmawiać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój e-mail: natalia.konto@interia.pl
      Na razie nie ma innej możliwości kontaktu ze mną ;3

      Usuń
    2. czekam na odpowiedz od ciebie na e-mail

      Usuń

Nomida zaczarowane-szablony